poniedziałek, 25 listopada 2013

19. Recenzja/Review: Peeling Brusher - Garnier

HEJ Kochane :*
Wracam po dość długiej przerwie ale miałam mase zajęć. Buduję portfolio z makijażem i jest nad tym trochę pracy. Ale nie o tym. Przychodzę do Was z recenzją produktu nad kupnem, którego zastanawiałam się ponad 2 miesiące i na początku wakacji skusiłam się na niego. Jest to Peeling Brusher od Garnier.



Cena: około 22zł
Dostępność : Rossmann, Natura
Pojemność : 150ml

PLUSY :
-dobrze oczyszcza twarz, usuwa bez problemu resztki podkładu 
-wydajny, stosuje od początku lipca i mam go około jescze pół opakowania
-usuwa delikatnie martwy naskórek 
-przyjemny zapach
-konsystencja w porządku, lekko lejąca, niebieskawy kolor
-skóra po tym produkcie jest miękka w dotyku i odświeżona
-nie zauważyłam powstania nowych niedokonałości, nieprzyjaciół



Przebarwieniem potrądzikowych nie posiadam więc pod tym względem go nie mogłąm przetestować.
MINUSY :
-po długotrwałym stosowaniu włoski peelingujące powyginały się we wszystkie strony ;) ale nie umniejsza to działaniu kosmetyku

Przy moim tłustym typie cery sprawdza się na prawdę dobrze. Skóra wygląda lepiej po użyciu tego kosmetyku. Jest widocznie odświeżona, miękka w dotyku, nie świeci się. 

Miałyście? Jak u Was się sprawdził?
pozdrawiam ev.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz