środa, 13 listopada 2013

18. Buble zeszłego miesiąca

Miesiąc październik chyba miał na mnie focha, ponieważ pokusiłam się o kupienie aż 5 bubli.
Oby w innych miesiącach było ich mniej a najlepiej wcale :D


Odżywcza maseczka do twarzy z masłem Shea, Avon
Zacznę może od najgorszego bubla, który spowodował u mnie niezłe piekło na twarzy.
Po pierwsze ta maseczka ma tak alkoholowy zapach, że oczy mnie szczypały gdy miałam ją na twarzy (dziwne, że nie zmyłam odrazu tego ale chciałam pokazać, że mnie to nie złamie).
Po zmyciu jej z twarzy miałąm wrażenie, że skóra mi spłonie, to coś okropnie wysuszyło mi skórę twarzy.
Rano było jeszcze gorzej, na twarzy pojawili się nasi przyjaciele, wysyp krostek.
Nie polecam nikomu.
Ochronny twarz do twarzy Owoc Granatu, Avon
Ochronny ?! Że niby gdzie? Totalna klapa. Krem nie nawilża, pachnie chemicznie, zanim sie wchłonie to zdążyłybyśmy obejrzeć film Titanic! Krem nie robi nic. 
Co z nim zrobię? To co ze wszystkimi moimi kremami gdy mi się nie sprawdzają, dosypię do niego cukier i będzie to mój peeling dopóki go nie wykończe.
BB Cream, Nivea
Myślę, że może dziewczynie o ciemniejszej karnacji by podpasował. Niestety opis CERA JASNA jest nieadekwatny do koloru jaki BB Cream zostawia. Do tego podczas nakładania roluję się. Po 2h znika z twarzy. 
Mleczko do demakijażu twarzy i oczu, Be Beauty
Produkt ten kupiłam już dosyć dawno temu gdy obowiązywała jeszcze stara szata graficzna, i tak leżał w szafie. Nadeszła jego pora i zawiódł mnie bardzo. O ile płyn micelarny tej marki jest cudowny i robi wszysztko co ma robić to, to mleczko nie robi nic. Słabo radzi sobie z demakijażem. Szczypie w oczy. 
Szampon do włosów prowitaminowy, Cien
We wakacje wykończyłam bardzo dobrą odżywkę, siostrę tego oto delikwenta, zakupioną zresztą przypadkowo w Lidlu. Kiedy więc ostatnio wykończyłam mój szampon z Green Pharmacy postanowiłam wybrać się po jakiś szampon z tej marki, no bo zcemu by nie spróbować jak odżywka była rewelacyjna. I niestety się zawiodłam. Mam wrażenie, że szampon nie oczyszcza włosów, plącze je. Następnego dnia włosy są już bardzo przetłuszczone od nasady. Szkoda bo odżywka była na prawdę fajna.

A czy u Was też były jakieś buble w październiku?  
Jak często natrafiacie na produkty, które Wam nie służą?
pozdrawiam ev.

1 komentarz:

  1. Oj jak dobrze, że tego BB nie kupiłam!!! Miałam go niedawno w dłoni i zastanawiałam się czy go kupić...

    OdpowiedzUsuń